Masz rację Gabriel że powinniśmy czytać umowy lecz na początku kiedy przyjechałem nie wiedziałem co i jak więc cieszyłem się że mam prace.Zacząłem inaczej patrzeć na to wszystko gdy przynieśli nam do podpisania dokumenty że zrzekamy się pieniędzy za nadgodziny,podnieśli opłatę z pokój na hotelu,jeśli nie miałem auta dawali nam niby firmowe za 40kr. dziennie plus paliwo i bramki itd. i kluczowa sprawa gdy zapisałem się do związków i po trzech miesiącach zacząłem upominać się o lonslipy wtedy zaczął się problem z pracą dla mnie.
14 Lat, 6 Miesięcy temu